Postawcie tę roślinę na parapecie i zapomnijcie o wilgoci zbierającej się na oknach. Nic jej nie przebije
Zmagacie się ze skraplającą się w domu wilgocią, która jest nie do opanowania? Wstajecie rano i pierwsze, co musicie zrobić, to złapać za ręcznik papierowy i wytrzeć wodę? Podobnie bywa w wielu mieszkaniach, gdy różnica temperatur sprawia, że nawarstwiają się krople wody na szybie. Początkowo miałam ten sam problem - po zwinięciu rolet zauważyłam, że są mokre i maja mokre plamy. To powodowało, ze wdała się niewielka pleśń i musiałam zmienić dekorację okienną. To uciążliwe, gdyż domowe sposoby, które wypróbowałam już wcześniej, nie działały tak dobrze, jakbym się tego spodziewała. Używając pochłaniaczy wilgoci, które z reguły są przeznaczone do lodówek, także nie poradziły sobie z gromadząca się wodą. Jako miłośniczka roślin i pracy w ogrodzie, wykonałam eksperyment i zadziałał. Ta przepiękna roślina sprawiła, że nie muszę się już martwić o codzienne mycie okien. Jeżeli jesteście ciekawi, poniżej podpowiadam, na która warto zwrócić uwagę.
W przypadku mieszkań, jak i domów jednorodzinnych, coraz częściej możemy napotkać zaparowane szyby, które są nieodłącznym elementem zimowego wystroju. Wzmagająca się wilgoć prowadzi nie tylko do nieestetycznych smug, ale także licznego ryzyka pleśni, która niekorzystnie wpływa na wszystkich domowników. Mowa przede wszystkim o tej, która najszybciej pojawia się w szczelinach i uszczelkach okien. Rozszczelnienie często nie pomaga, a gotowanie w kuchni napędza tworzącą się wilgoć. To trudny temat, z którym łatwo poradziłam sobie za pomocą ulubionych roślin doniczkowych. Nie musicie szukać drogich rozwiązań - mam dla was 2w1 - przepiękna roślina zdobiąca wasze mieszkanie, a dodatkowo suche okna pozbawione wilgoci i pleśni.
Co zrobić, aby wilgoć z okien nie skapywała na parapet? Ta roślina w tym pomoże
Pielęgnując rośliny, które mam w swojej kolekcji, muszę uważać, aby wilgotność powietrza nie była ani zbyt niska, ani zbyt wysoka. To szczególnie trudne w okresie jesienno-zimowym, gdy temperatura znacznie spada, a w dodatku mróz nie ułatwia zadania. Ostatnio podczas eksperymentu do grona roślin, które zaprosiłam pod swój dach, jest chamedora wytworna, która zostanie ze mną na znacznie dłużej. Dlaczego? To roślina doniczkowa pochodząca z Meksyku, która wygląda niczym pióropusz gęstych, palemkowatych liści. Dość nietuzinkowa, a dodatkowo niepozorna roślina doskonale radzi sobie z wilgocią, która gromadzi się na szybach okiennych.
Stawiając ją na parapecie pamiętajcie, aby zapewnić jej miejsce z daleka od przeciągów, dlatego upewnijcie się, że podczas wietrzenia, przestawicie ją na dalszy plan. Dodatkowo uwielbia rozrastać się zarówno w słonecznych, jak i bardziej zacienionych stanowiskach. Nie może jednak być eksponowana na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, gdyż mogą skutecznie poparzyć delikatne liście rośliny. Jeżeli chcecie się cieszyć długim życiem roślinki, warto, aby jej podłoże było przepuszczalne oraz uzupełnione o keramzyt, torf czy piasek. To zwiększy przepuszczalność, taka ważną dla tego gatunku. W ten sposób składniki odżywcze będą mogły być lepiej rozdysponowane do liści.
Czy są jeszcze inne rośliny, które będą pochłaniały dobrze wilgoć?
Jeżeli macie spory problem z wilgotnością w domu, a dodatkowo chcecie uzupełnić kolekcję roślin, które mogłyby przysłużyć się kondycji waszych okien, wypróbujcie koniecznie te okazy:
- oplątwa - jest bardzo odporna na szkodniki, a w dodatku nie wymaga nasłonecznionego stanowiska do prawidłowego rozwoju,
- sansewieria - przepiękna roślina, która dodatkowo spełnia funkcję rośliny oczyszczającej powietrze z toksyn,
- skrzydłokwiat - jeden z tych, który trafił do mnie najszybciej, podczas młodzieńczej pielęgnacji roślin - szybko rozwija się w warunkach domowych,
- zielistka - może przetrwać nawet przymrozki na balkonie, jednak najlepiej utrzymuje się w domu.
Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: Goffkein / Adobe Stock
TEMATY NA CZASIE 
Komentarze