Ogród piękny po latach. Małgorzata Dyngosz z Malwa Ogrody o projektach marzeń

Opublikowano: 22-01-2013 Aktualizacja: 02-01-2019

Posłuchaj tego artykułu

00:00

Ogród robi się piękny po paru latach, gdy rośliny harmonijnie zrosną się ze sobą, wypełnią pustki, obficie zakwitną. Nawet gdy sadzimy już duże rośliny widać, że nie tworzą grupy, są jakby wyrwane każda z innej rzeczywistości. Bo tak właśnie jest. Musi minąć parę lat żeby polubiły się nawzajem i rozrosły.

Co się podobało w minionym roku?

Moim klientom przypadły do gustu raczej swobodne kompozycje. Założyłam jeden ogród rustykalny, jeden leśny, następny rekreacyjny z dużą przestrzenią biesiadną, miejscem dla dzieci, kolejny z dużym grilowiskiem i wędzarnią oraz ogród romantyczny z ławeczką wśród kwiatów. Nawet w nowoczesnym otoczeniu Angel Wingsa (apartamenty we Wrocławiu) zażyczono sobie układu swobodnego, pejzażowego, choć z wygodami na miarę XXI w (sauna, fontanna, system nawadniający).

I to chyba jest najbardziej prestiżowe moje założenie, choć bardziej lubię te wioskowe z ulubioną moją kamienno-ziołową nawierzchnią, źródełkiem kamiennym i szałwiami. Nasadzenia będą piękne już w następnym sezonie kiedy to szybko rozrastające się trawy ozdobne przysłonią skały i złagodzą pierwotną surowość założenia.

Jedyny formalny, ogród nowoczesny zrobiony został dla architektów industrialistów z ogromnym ich wkładem koncepcyjnym i naciskiem na prostotę i wyrazistość linii - prostych i prostopadłych względem siebie. Też ciekawy.

A co przyniesie rok 2014? Jakie style ogrodów będą modne?

Ja mam niespełnioną wizję ogrodu wydmowego, ale inni będą chcieli to co do tej pory. Więc, młodzi nadal będą potrzebowali miejsc do spotkań towarzyskich, grillowania i piaskownic dla swoich dzieci, a starsi, zmęczeni życiem - izolacji, zamknięcia w ścianach żywopłotów ze spokojnymi pastelowymi rabatami bylinowymi.

Coraz więcej ludzi wchodzi w nowoczesne geometryczne formy, ale większość chce uciec we wspomnienia z dzieciństwa. Więc sadzą drzewa owocowe, krzewy różane, otwierają się na otwartą przestrzeń jeśli mają taką możliwość. Łakną pejzaży.

Z roślin ostatnio furorę robi hibiskus bagienny (Hibiscus moscheutos) - bylinowy - o wielkich szeroko rozwartych karminowych płatkach (ale jeszcze nie wiemy, jak zimuje).

A co nam przyniesie ten rok? We Wrocławiu śniegu nie ma, mróz się zapowiada. To kiepskie warunki dla delikatnych roślin. Pewnie trzeba będzie dosypać więcej kory na wrażliwsze rośliny. Natomiast zeszła zima była nietypowo długa i obficie śnieżna, co było korzyścią dla pomyślnego zimowania roślin. Życzę, więc wszystkim miłośnikom ogrodów właśnie takiej zimy - najpierw śniegu a potem mrozu.


To fragmenty z sielskiego ogrodu z warzywnikiem, trawnikiem i rabatkami. Za furtką jest wejście do ziemianki na płody rolne warzywnika i drzew owocowych. Źródełko pluska przy ławce ocienionej parasolowatą koroną drzewa ozdobnego. Całe wnętrze oddzielone żywopłotem z bukszpanu przesadzonego z dawnego miejsca wzdłuż łagodnego łuku rabaty (fot. Malwa Ogrody).

Ogródek wiejski z nawierzchnią kamienno-ziołową z piaskowca. Trejaże osłaniają patio od sąsiadów. Kolorowe pachnące kwiaty w następnym sezonie otoczą patio, przesłonią ścianę domu i zwieszą się z drewnianych podpór. Wśród kamieni pluskadełko nawilży powietrze w upalne dni. Frontowa część bardziej surowa i uporządkowana z elementami orientalnymi (fot. Malwa Ogrody).