Logo
Logo

Co zjada kasztanowce? To szrotówek kasztanowcowiaczek – mały motyl, ale groźny szkodnik

Plamy na liściach kasztanowca mogą być nie tylko efektem naturalnych procesów, ale także śladem obecności groźnego szkodnika. Szrotówek kasztanowcowiaczek, niewielki motylek z południa Europy, stał się prawdziwym zagrożeniem dla naszych drzew. Dowiedz się, jak rozpoznać jego obecność i jak skutecznie walczyć z tym intruzem w Twoim ogrodzie.

Spis treści
Co niszczy kasztanowiec? Jak się nazywa najgroźniejszy szkodnik? Czy każdy kasztanowiec jest zagrożony? Skąd przybył ten groźny szkodnik? Historia inwazji szrotówka! Jak rozpoznać szrotówka? Kluczowe cechy tego szkodnika! Jakie ślady pozostawia szrotówek? Oto, co musisz wiedzieć! Gdzie ukrywa się szrotówek zimą? Odkryj jego sekrety!" Dlaczego warto grabić liście kasztanowców? Kto może pomóc w walce z szrotówkiem? Naturalni sojusznicy kasztanowców! Jak skutecznie walczyć z szrotówkiem? Sprawdzone metody!

Chyba każdy z nas widział plamy na liściach kasztanowca, nie każdy jednak wie co jest przyczyną tych uszkodzeń. Sprawcą całego zamieszania jest mały motylek – szrotówek kasztanowcowiaczek, który zawędrował do nas prosto z południa Europy.

Najgroźniejszy szkodnik kasztanowców:
SZROTÓWEK KASZTANOWIACZEK

Od kilku lat liście kasztanowców w całej Polsce już w czerwcu pokrywają się małymi brązowymi plamkami. Plamy te systematycznie rosną, w krótkim czasie pokrywając całą powierzchnię liścia – prowadzi to do przedwczesnego ich opadania, nawet w lipcu. Powodem takiego wyglądu liści kasztanowców jest niewielki motylek – szrotówek kasztanowcowiaczek (Cameraria ohridella), który w ostatnich dwudziestu latach stał się najgroźniejszym szkodnikiem kasztanowców w całej Europie.

Szrotówek kasztanowcowiaczek wyraźnie preferuje liście kasztanowca pospolitego, a w znacznie mniejszym stopniu uszkadza liście: kasztanowca krwistego (A. pavia), kasztanowca żółtego (A. flava) oraz kasztanowca czerwonego (A. x carnea). Nie rozwija się zupełnie na liściach kasztanowca drobnokwiatowego (A. parviflora) oraz kasztanowca gładkiego (A. glabra). Dlatego ważne jest, aby dokładnie obserwować stan zdrowia różnych gatunków kasztanowców w naszych ogrodach i reagować na pierwsze oznaki szkodnika.

Kasztanowiec biały
Fot. Hans Braxmeier/Pixabay

Kasztanowiec biały, zwyczajny

Kasztanowiec czerwony
Fot. erwin nowak - Pixabay

Kasztanowiec czerwony

Kasztanowiec kasztanowi nie równy!

Kasztanowiec zwyczajny (Aesculus hippocastanum) mylnie nazywany jest kasztanem z powodu podobnych nasion. Drzewa te pochodzą odległego Półwyspu Bałkańskiego, zostały one sprowadzone do Polski wzbogacając kolekcje dendrologiczne dworskich parków i aleje magnackich rezydencji. Dorastają do 25 m, charakteryzują się pięciopalczastymi liśćmi i bardzo dużymi, ciemnobrązowymi nasionami z kolistym znacznikiem (hilum), popularnie nazywane kasztanami.

Pochodzenie i rozprzestrzenianie się szrotówka kasztanowiaczka

Szrotówek kasztanowcowiaczek po raz pierwszy pojawił się masowo na kasztanowcach w Macedonii w okolicach jeziora Ohrydzkiego w 1984 r. Dwa lata później, w 1986 roku został zidentyfikowany i opisany jako nowy gatunek, a miejsce, gdzie po raz pierwszy został zaobserwowany wykorzystano do utworzenia nazwy gatunkowej – ohridella. Pochodzenie szkodnika nie jest do końca wyjaśnione. Od wielu lat w środowisku entomologów w Europie krąży hipoteza o tym, że został zawleczony wraz z importowanymi towarami z Chin.

W Europie od ponad 20 lat obserwujemy dynamiczny rozwój szkodnika oraz brak skutecznego oporu środowiska w ograniczaniu jego liczebności. Spowodowało to, iż owad z południa Europy w 1998 roku dotarł na terytorium Polski. Pierwsze osobniki zaobserwowano w południowo zachodniej części kraju, w arboretum w Wojsławicach na terenie Dolnego Śląska. Jego ekspansja stanowi poważne wyzwanie dla ogrodników i dendrologów, którzy szukają skutecznych metod walki z tym intruzem.

Dzisiaj motyl występuje powszechnie na terenie całego kraju i jest najgroźniejszym szkodnikiem kasztanowców pospolitych.

Warunki klimatyczne sprzyjają jego rozwojowi, a globalne ocieplenie – jego dalszego rozprzestrzeniania się na północ i wschód Europy. O dużym znaczeniu szkodliwości motyla świadczy fakt, iż w styczniu 2001 z inicjatywy Unii Europejskiej powstał specjalny program badawczy pod nazwą CONRTOCAM "Control of Cameraria"

Charakterystyka szrotówka kasztanowcowiaczka

Dorosły owad jest motylem o długości 2,8-3,8 mm. Ma brązowo-złociste skrzydła z białymi, czarno obrzeżonymi przepaskami mają rozpiętość 7 mm. Czułki są nitkowate, nieco krótsze od ciała. Jaja są kształtu soczewkowatego, perłowo-białe, znajdują się na górnej stronie liści obok nerwów bocznych.

Beznogie larwy o ciele segmentowym, spłaszczonym, przechodzą cztery stadia rozwojowe wewnątrz liścia. Poczwarki barwy ciemnobrązowej znajdują się w jedwabistym kokonie wewnątrz liścia. (źródło: Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa)

Szrotówek kasztanowiaczek, larwa, żerowanie i owad dorosły, kolaż Fot. Opuntia, Beentree/Wikimedia Commons ↓ , radub85/Depositphotos

Oznaki żerowania szrotówka – plamy na liściach

Dorosłe motyle nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla drzew, w przeciwieństwie do gąsienic, które żerują wewnątrz liści. W miejscach żerowania, pomiędzy nerwami bocznymi tworzą się charakterystyczne plamy, zwane minami. Początkowo są one jasne, okrągłe, nie przekraczające 0,5 cm średnicy. Wraz ze wzrostem larw miny te ciemnieją, powiększając się tworzą nieregularne plamy osiągające nawet 8-12 cm2. Przy dużej liczbie larw miny mogą zajmować nawet 90% powierzchni liści. Występowanie szkodnika w licznych skupiskach powoduje przedwczesne, całkowite opadanie liści z drzew już w sierpniu.

Uwaga! Szrotówki zimują w liściach

Szkodnik ma trzy pokolenia w ciągu roku, a zimuje w postaci poczwarek w opadłych liściach pod drzewami. Pierwsze pokolenie larw szkodnika nie powoduje dużych uszkodzeń, jedna drugie może spowodować opadanie liści w pełni sezonu wegetacyjnego.

Drzewa pozbawione liści wchodzą w stan spoczynku wymuszonego. Przy sprzyjających warunkach pogodowych mogą wznowić wegetację, jednakże zakłócenie naturalnego rytmu rozwojowego drzewa prowadzi do powtórnego rozwoju pąków śpiących i tworzenia kwiatostanów we wrześniu i październiku.

Dalszym następstwem porażenia jest zmniejszenie przeciętnej wielkości liści po ponownym ich wytworzeniu w tym samym sezonie. Osłabione drzewa nie wchodzą we właściwy stan spoczynku zimowego - może to być przyczyną obniżenia ich mrozoodporności podczas wczesnej i mroźnej zimy. W następnym roku drzewa wydają nieliczne kwiatostany, z których powstają nie w pełni wartościowe nasiona, a przyrost rocznych pierścieni drewna jest silnie zredukowany.

Kasztanowiec - fot. www.sxc.hu/Ingela Hansson Kasztanowiec - fot. Paweł Romanowski Kasztanowiec - fot. Kasztanowiec - fot. Paweł Romanowski

W Polsce szrotówek kasztanowcowiaczek wydaje 3 pokolenia w roku.

Wylot motyli i rozwój jaj pierwszego pokolenia ma miejsce z początkiem kwitnienia kasztanowców, drugie pokolenie zaczyna się rozwijać w I połowie czerwca, trzecie – z końcem lipca, początkiem sierpnia. Masowe żerowanie larw szkodnika w liściach często powoduje ich całkowite zasychanie i opadanie już w połowie lipca. Bezlistne kasztanowce często ponownie kwitną w sierpniu.

Grabienie liści

Opadłe liście, jak i poczwarki zalegające w glebie stanowią zaczątek porażenia kasztanowców w następnym sezonie. W 1 kg suchych liści można znaleźć 4500 poczwarek motyla. Przyjmując, że 50% owadów wylęgłych z zimujących poczwarek to samice, należy przypuszczać, iż w optymalnych warunkach mogą one złożyć nawet do 80 tysięcy jaj. Ogromny potencjał rozrodczy osobników rozwijających się na wiosnę zapewnia szybką odbudowę populacji szkodnika.

Liście kasztanowców
Fot. Frank Schwichtenberg CC BY-SA 3.0 Wikimedia Commons

W okresie jesiennym jedyną możliwą formą zwalczania szrotówka kasztanowcowiaczka jest systematyczne zbieranie opadłych liści kasztanowców, aby zmniejszyć liczbę zimujących poczwarek, a tym samym liczbę motyli, które wylecą wiosną następnego roku. Grabienie i niszczenie opadłych liści kasztanowców daje stosunkowo wysoką skuteczność. Zabieg ten ma znaczenie, gdy jest prowadzony systematycznie i dokładnie, a zebrane liście spalone lub w dłuższym okresie czasu kompostowane na pryzmie przykrytej ziemią lub folią, gdzie temperatura musi osiągnąć ponad 40ºC. Niszczenie liści ma także dodatkowy cel – t.j. ograniczenie zarodników zarazy kasztanowcowej wywoływanej przez grzyba Guignardia aesculi. (źródło: Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Białymstoku)

Wrogowie naturalni szrotówka!

Nadzieję na zahamowanie ekspansji szrotówka upatruje się w roli jego wrogów naturalnych, jako naturalnych czynników ograniczających jego populację. Główną przyczyną śmiertelności larw i poczwarek szkodnika jest spasożytowanie ich przez parazytoidy – pasożytnicze owady. Należą one do rzędu Hymenoptera Błonkówki, do dwóch nadrodzin Chalcidoidea Bleskotki oraz Ichneumonoidea – Gąsienicznikowate.

Samica po wyszukaniu odpowiedniego stadium żywiciela, zazwyczaj larwy szrotówka, składa jaja na powierzchnię jego ciała ektopasożyty lub do jego wnętrza - endopasożyty. Rozwijające się z nich beznogie, czerwcowate larwy żywią się tkankami żywiciela i przepoczwarczają wewnątrz ciała gospodarza, lub na jego powierzchni. Larwa żywiciela zawsze ginie. Niestety niski stopień porażenia larw oraz poczwarek szkodnika przez pasożytnicze błonkówki pozwala stwierdzić, iż w chwili obecnej nie są one istotnym czynnikiem redukującym liczebność populacji szkodnika.

Wśród drapieżników największą rolę w ograniczaniu liczebności szkodnika mają sikorki głównie w okresie wylotów ostatnich pokoleń szkodnika, kiedy to zagęszczenie larw szkodnika na liściach kasztanowca jest największe. Sikorki potrafią otworzyć minę, aby wyciągnąć larwę lub poczwarkę szkodnika. Pozostaje wtedy charakterystyczny otwór na górnej stronie liścia. Ptaki niszczą zaledwie około 3% larw szkodnika, a czynnikiem ograniczającym drapieżnictwo jest zbyt niskie zagęszczenie sikorek.

Metody walki ze szrotówkiem kasztanowiaczkiem

Niestety natura wciąż sama nie daje sobie rady z inwazją żarłocznych larw szrotówka, dlatego musimy jej pomóc stosując różne metody jego zwalczania.

  • Grabienie i usuwanie opadłych liści z zimującymi wewnątrz nich poczwarkami szkodnika.
  • Specjalne opaski lepowe zakładane na pnie drzew oraz lepowe pułapki feromonowe.
  • Szczepienie drzew – iniekcja do pnia drzewa. Polega to na wprowadzeniu do tkanek przewodzących drzewa środków owadobójczych.
  • Zawieszanie budek lęgowych dla sikorek i innych ptaków owadożernych. Promowanie obecności ptaków w ogrodzie to nie tylko sposób na walkę z szkodnikami, ale także sposobność do obserwacji piękna przyrody i wsparcia lokalnego ekosystemu.

Tekst: Redakcja ZielonyOgrodek.pl, zdjęcia w tekście: Opuntia/CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons, Beentree/CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons, zdjęcia tytułowe: Tomasz, wiha3 / Adobe Stock oraz radub85, mayk.75 / Depositphotos

Autor
Co zjada kasztanowce? To szrotówek kasztanowcowiaczek – mały motyl, ale groźny szkodnik
Co zjada kasztanowce? To szrotówek kasztanowcowiaczek – mały motyl, ale groźny szkodnik
Paweł Romanowski

Redaktor naczelny portalu. Dba o zielony ogródek od ponad 10 lat. Kiedyś zostanie eko-filozofem, ale póki co poświęca się bez reszty ogrodowej medytacji... w hamaku. Uwielbia przytulać się do drzew, rozmawiać z roślinami i spacerować na łonie natury. Kocha zioła, kwiaty cebulowe i dziką faunę. W swoim małym ogrodzie łączy wielkie potrzeby dzieci, kotów i zapylaczy.

Tagi
 
Powiązane tematy
Zwiń Pokaż więcej (1)

Komentarze

Dodaj komentarz
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu. Może będziesz pierwsza/-y? Zajrzyj na Forum ZielonyOgrodek.pl

23-07-2021 11:30

W dniu 16.09.2020 o 20:04, Gość marek napisał: to bzdura ,że nie ma skutecznych środków na tego robala. Prowadzę u siebie od 4-ech lat doświadczenia z opryskiem środkami owadobójczymi i okazuje się , że jeden zabieg środkiem systemicznym po kwitnieniu załatwia ...

Gość marek

16-09-2020 18:04

to bzdura ,że nie ma skutecznych środków na tego robala. Prowadzę u siebie od 4-ech lat doświadczenia z opryskiem środkami owadobójczymi i okazuje się , że jeden zabieg środkiem systemicznym po kwitnieniu załatwia sprawę. Niestety nikt z kim na ten temat rozmawiałem ( naukowcy ...

Zajrzyj na Forum ZielonyOgrodek.pl