Święto jesiennych kolorów
Nie potrzeba arboretum, aby docenić olśniewające przedstawienie, jakie co roku przygotowuje nam jesień. Alan Titchmarsh prezentuje, jak stworzyć najpiękniejsze kompozycje, mając do dyspozycji naprawdę niewiele miejsca.
Podczas gdy wiele osób w październiku zamyka furtkę do swojego ogrodu po raz ostatni w tym roku, ci bardziej zorientowani z entuzjastów ogrodnictwa cieszą się jeszcze wspaniałymi jesiennymi widokami, które sami określają jako coś, czego nie wolno przegapić.
Nie potrzeba okazałej posiadłości otoczonej niezmierzonymi hektarami ziemi, aby zapewnić sobie dogodne warunki do podziwiania tego spektakularnego zakończenia sezonu. Wybierając odpowiednie rośliny, każda osoba, która dysponuje choćby najmniejszą działką, może przygotować koniec ogrodniczego roku w wielkim stylu. Nie ucierpią na tym również rośliny wiosenne i letnie – a więc do roboty!
Pełen tekst możesz przeczytać w magazynie Gardeners' World Wrzesień-Październik 2015
