Logo
Logo

Domowa wiśniówka z rumem i miodem

Wiśnie to owoce, które idealne nadają się do przetworów. Owocują od czerwca do końca sierpnia. Zwykle wykorzystujemy je do sporządzania soków, dżemów, konfitur i mrożenia. Jednak dojrzałe owoce doskonale nadają się również do sporządzania aromatycznego trunku. Poznaj nasz przepis na nalewkę z wiśni.

Uprawa wiśni pospolitej (Prunus cerasus) w ogrodzie nie jest zbyt popularna, choć rośliny nie są bardzo wymagające w uprawie. Drzewka mogą rosnąć właściwie na każdym rodzaju podłoża, byle było przepuszczalne i nie zalegała w nim woda. Świeże owoce wiśni są cierpkie, ale wartościowe; zawierają witaminy (m.in. C, A, E, K, kwas foliowy) i liczne minerały (m.in. wapń, żelazo, magnez, potas, fosfor).

Nalewki na wiśniach sporządzane są według różnych receptur. Są amatorzy trunku słodkiego, są też zwolennicy tej nalewki w wersji wytrawnej. Wszystkie wiśniówki mają piękny kolor, co sprawia, że nie tylko wybornie smakują, lecz także ładnie wyglądają w kieliszku.

Nalewka z wiśni Fot. Barbara Walicka

Przepis na nalewkę z wiśni

  • Składniki: 1 kg dojrzałych wiśni, 1 l czystej wódki, syrop z 3,4 l wody i 3,4 kg cukru, pół szklanki miodu (najlepiej gryczanego), ¼ l spirytusu, 2 łyżki rumu.
  • Wiśnie opłukać zimną wodą, po czym usunąć z nich pestki.
  • Owoce oraz 7-8 całych, nie zmiażdżonych pestek wiśni lub 4-5 pestek z moreli wrzucić do dużego słoja i zalać wódką. Naczynie szczelnie zamknąć, odstawić w ciepłe miejsce na 30 dni. Mieszać co drugi dzień.
  • Po 30 dniach zlać płyn do czystego słoja.
  • W wysokim naczyniu na wolnym ogniu zagotować syrop z wody, cukru i miodu. Gdy dobrze wystygnie dodać do soku wiśniowego.
  • Po kilku godzinach dodać spirytus i rum, po czym odstawić na dwa miesiące.
  • Po tym czasie nalewkę przefiltrować przez gazę lub bibułę i rozlać do butelek.


Tekst: Barbara Walicka, zdjęcie tytułowe: congerdesign/Pixabay

Zobacz więcej przepisów na nalewki z owoców
Tagi
 
Powiązane tematy
Zwiń Pokaż więcej (15)
Powiązane rośliny

Komentarze

Dodaj komentarz
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu. Może będziesz pierwsza/-y? Zajrzyj na Forum ZielonyOgrodek.pl