Subtelne ogrody | Emily Erlam

Kim jest Emily Erlam? 

Tworzę przestrzenie, które sprawiają, że ludzie czują się dobrze - mówi w wywiadzie dla House & Garden Emily Erlam, która projektuje ogrody przez wielu dziennikarzy i krytyków określane jako subtelne, wrażliwe, pozornie nierzucające się w oczy. 
 

Praca, którą się kocha to luksus, a Emily Erlam również jest w gronie tych szczęśliwców, którzy wykonują swoje obowiązki z miłością. Pracowała w BBC, często zarywając noce, aż w końcu powiedziała "dość". W tamtym czasie miała przygotowane plany nasadzeń dla swojego prywatnego ogrodu w Londynie:

Posiadanie własnego ogrodu zmieniło moje życie i mogę szczerze powiedzieć, że nigdy nie czułam się tak szczęśliwa, jak wtedy, gdy go tworzyłam - wyznała w rozmowie z House & Garden.

Zdecydowała się na trzymiesięczny kurs w English Gardening School, gdy była w ciąży ze swoim drugim dzieckiem i szybko zdała sobie sprawę, że rozbudziło to w niej wielką pasję. Przez następne dwa lata rozkochała się w ogrodach do tego stopnia, że dyplom w London College of Garden Design był już tylko formalnością, która ugruntowała jej rozkwitający talent. 

Emily zajmuje się projektowaniem od 2008 roku. Ogrody, które tworzy, ilustrują jej umiejętność łączenia wrażliwych i przemyślanych nasadzeń z dopracowanymi detalami. Zdobyła kilka nagród przyznawanych przez Society of Garden Designers - ostatnio nagrodę Planting Design Award za swój własny ogród w Norfolk. Obecnie pracuje nad ogrodem dla księcia i księżnej Devonshire w Chatsworth, a wraz z Heatherwick Studio nad projektem zagospodarowania parku naukowego w Surrey.

Tworzę projekty dla inspirujących klientów, którzy budują nowe domy lub odnawiają stare budynki. Niezależnie od projektu, obowiązują te same metody pracy: prawdziwa wrażliwość na istniejący krajobraz przy jednoczesnym poszanowaniu integralności budynków. Pozwala nam to zaprojektować ogród, który jest harmonijny i piękny. 

Jej wcześniejsza kariera w telewizji i ciągła pasja do architektury pomogły w wypracowaniu własnego języka projektowania. Jak podkreśla, w każdej przestrzeni stara się stworzyć wyjątkowe poczucie miejsca. Prowadzi swoje biuro projektowe w Clerkenwell w Londynie, gdzie tworzy dla międzynarodowych klientów. 

Elegancki i subtelny - ogród Emily w Londynie 

W swoim własnym londyńskim ogrodzie zbudowała serię eleganckich tarasów, z których każdy ma swój własny nastrój, a wzajemnie ze sobą połączone tworzą siatkę dla śródziemnomorskich nasadzeń i naturalnych baldachimów z koron drzew. Wisteria została starannie uformowana, aby biegła z pozoru swobodnie, niskimi liniami wzdłuż żeliwnych balustrad, tworząc intrygującą ramę miękkiej zieleni. Wydobywanie potencjału każdej rośliny to w końcu największa pasja Emily Erlam! 

Kiedy przyjechaliśmy, ogród z tyłu był długim, zaniedbanym pasem startowym. Była tam zarośnięta winorośl, samosiejki jaworów i miejska ścieżka biegnąca z jednego końca na drugi - mówiła w jednym z wywiadów.

Było dla niej jasne, że sposobem na przekształcenie tej wąskiej przestrzeni będzie podzielenie jej na szereg tarasów. Wykorzystując pozostałości z niedawnej renowacji domu, zaprojektowała cztery eleganckie poziomy oddzielone prostymi ceglanymi ścianami oporowymi. Każdy z tarasów stanowi inną strefę funkcjonalną:

Niektóre przestrzenie są przeznaczone dla kilku osób, a inne tylko dla jednej lub dwóch, ale wszystkie łączy intymna, kameralna atmosfera. 

Chociaż ogród jest skierowany na północ, dodatkowy górny taras to słoneczne, lekko osłonięte wnętrze. Emily udało się stworzyć w nim wakacyjny klimat dzięki znakomicie dobranej śródziemnomorskiej roślinności, z parasolem z perskiego drzewa jedwabnego, Albizia julibrissin 'Rosea' w roli głównej. 

Ogród to też dom, czyli o tym, jak przenieść to, co w środku na zewnątrz 

Po gruntownej przebudowie wyzwaniem Erlam było stworzenie ogrodu, który byłby przedłużeniem domu. Jak opowiedziała w wywiadzie dla Gardenista.com, Emily razem ze swoją rodziną mieszkają zarówno w domu, jak i w ogrodzie:

Nawet zimą nasza czwórka siedzi na werandzie i popija filiżankę herbaty, a ponieważ jestem architektką krajobrazu, skupiłam się na tym, jak rozszerzyć przestrzeń wnętrza domu na zewnątrz, łącząc budynek z ogrodem. 

Rozwiązanie? Dwa dziedzińce, do których wchodzi się przez wiele drzwi w obu budynkach, obsadzone bogatą mieszanką bylin, traw i roślin zimozielonych, zapewniających intensywny kolor przez cały rok. Poza głównym ogrodem na działce rozciąga się łąka porośnięta drzewami. Erlam przyznała, że kluczowe było dla niej zachowanie rolniczego charakteru, dlatego nie pielęgnuje obszaru łąki, pozwalając na rozkwit rodzimej flory, w tym stokrotki, rdestu i krwawnika pospolitego. Jedyną formą aktywności na łące jest koszenie ścieżek.

Projektantka nie ukrywa jednak, że w przyszłości chce na tym terenie założyć naturalny staw kąpielowy. Samo przebywanie w tym pięknym wiejskim ogrodzie przynosi poczucie spokoju, i to właśnie wyjątkowe poczucie miejsca, atmosfery, Emily stara się osiągnąć we wszystkich swoich ogrodach. 

Rzeźba w centrum ogrodu, czyli o kadrowaniu widoków 

Rzeźba powinna zajmować honorowe miejsce w ogrodzie, być punktem centralnym. Jako projektanci ogrodów musimy szanować architekturę, zostawiając nasze ego za drzwiami. Pierwszą rzeczą jest więc to, by nie było zbyt wiele designu. Nie powinniśmy odwracać uwagi do rzeźby. Wszystko prowadzi do niej. Roślinność może być delikatna -wysokość odpowiednia, na równym poziomie, aby rzeźba unosiła się nad nią - mówiła Erlam w rozmowie z Crispin Holborow w 2022 roku. 

Jak przyznała architektka, niektóre ogrody mają swoje naturalne rzeźby, takie jak np. duże drzewa zaakcentowane pergolami i altanami. Ciekawy efekt dają "rośliny rzeźbiarskie" ustawione rytmicznie, powtarzające się w całej kompozycji. 

Tak naprawdę w ogrodzie chodzi o tworzenie alei i widoków. A jeśli już mamy aleję, chcemy mieć coś pięknego na jej końcu. Rzeźba jest najwspanialszym rozwiązaniem.

Zdjęcie tytułowe: Manuel / Adobe Stock